Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Stare druki

Nawigacja okruszkowa Nawigacja okruszkowa

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Kalendarz znaleziony za szafą

Kalendarz znaleziony za szafą

550-lecie druku w Polsce (1473-2023)

W roku 1844 w Collegium Maius, gdzie ówcześnie mieściła się Biblioteka Jagiellońska, demontowano jakieś stare szafy. Może nawet XV-wieczne? Za tymi szafami, po ich rozebraniu, znaleziono niepozorny, podniszczony, pozbawiony ozdobników typograficznych, dość wyblakły, prawdopodobnie złożony na pół i nieprzykuwający uwagi arkusz, zawierający kalendarz. Wiadomo było tylko tyle, że jest to kalendarz na rok 1474. Z biegiem lat, badań, analiz i dyskusji okazało się, że to najstarszy druk wytłoczony na ziemiach polskich!

Złote ramki i szkło

Kalendarz nie został jednak znaleziony przez ignorantów – niepozornego druczku nie wyrzucono ani nie odłożono ad acta, ale odnotowano jego odnalezienie. Dzisiaj zapewne nie rzucilibyśmy okiem na stary kalendarz, gdyby nie było w nim przyciągających oko ilustracji. Choć w roku 1844 nie uświadomiono sobie jeszcze doniosłości znaleziska, to jednak na pewno uradowali się nim miłośnicy dawnej książki drukowanej i Krakowa. A najbardziej ucieszył się chyba pewien krakowski księgarz i antykwariusz, Józef Wincenty Cypser (Cypcer), który postanowił podarować Bibliotece Jagiellońskiej złote ramki i szkło dla oprawienia tego zabytku.

W związku z tą okolicznością, w Liber benefactorum Bibliothecae Universitatis Cracoviensis („Księga dobrodziejów Biblioteki Uniwersytetu Krakowskiego”) figuruje wpis następującej treści:

Złote ramki wraz ze szkłem na oprawienie wnie Kalendarza in folio wr. 1475 [!] drukowanego jak wnieść można z podobieństwa pisma, u Günthera Zeunera [!] może w Krakowie.

Uwaga. Ten Kalendarz znaleziono za szafami staremi, gdy je biblijotece rozebrano

 

Informacja w Liber benefactorum Bibliothecae Universitatis Cracoviensis o złotych ramkach ze szkłem przeznaczonych dla Kalendarza (fot. Jacek Partyka)

Il. 1 Informacja w Liber benefactorum Bibliothecae Universitatis Cracoviensis o złotych ramkach ze szkłem przeznaczonych dla Kalendarza (fot. Jacek Partyka)

 

Niestety brak informacji, czy Kalendarz rzeczywiście został w złote ramki zaopatrzony; pewnym jest, że obecnie nie ma ani szkła, ani ramek, zaś Kalendarz, przez większą część roku, spoczywa w skarbcu Biblioteki Jagiellońskiej, chroniony passe-partout i usztywnioną teką.

Karol Estreicher o Kalendarzu

Nasz starszy kolega (jeśli można tak powiedzieć o Bibliotekarzu, za którym teczkę niegodni bylibyśmy nosić) bibliograficznie odnotował Kalendarz w roku 1875, w postaci zapisu następującej treści w dziele Bibliografia polska XV.-XVI. stólecia. Zestawienie chronologiczne 7200 druków w kształcie rejestru do Bibliografii...:

 

(Calendarium) 1 tablica. s.l. et a. (Crac., typ. Zainerianis)

 

Rozwiążmy powyższy zapis:

Kalendarz (treść)

1 tablica (objętość)

s.l = sine loco - „bez miejsca [druku]”

et a. = et [sine] anno - „i bez daty wydania”

Crac., typ. Zainerianis = Cracoviae, typis Zainerianis - „Kraków, czcionkami Zainerowskimi” (domniemany adres wydawniczy)

 

Zatem już Karol Estreicher przyjął, że kalendarz mógł zostać odbity w Krakowie, choć bez wyrażenia miejsca druku i daty wydania. Wykonano go zaś „typis Zainerianis”, czyli „członkami Zainerowskimi”, czego nie należałoby rozumieć jako stricte przez samego Zainera (bo wtedy należałoby się spodziewać zapisu „typis Zaineri"), lecz czcionkami o kroju bardzo zbliżonym do czcionek tegoż drukarza z Augsburga – czyli być może było to dzieło jakiegoś czeladnika Günthera Zainera.

Krakowskie puzzle inkunabułowe i Kasper Straube

Badacze zajmujący się dziełami z początków ery druku ręcznego, czyli inkunabułami, zidentyfikowali cztery dzieła odbite przy użyciu tego samego zestawu czcionek. Te cztery dzieła to jakby cztery puzzle – i choć wydawać by się mogło, że czteroczęściowa układanka to nic prostszego do złożenia, to jednak zebranie zawartych w nich danych w jedną całość okazało się być rzeczą dość niełatwą. Dzieła wzajemnie się uzupełniają, jeśli chodzi o dane dotyczące działalności typografia (miejsce i daty wydania), nie ujawniają jednak ich twórcy. Kalendarz na rok 1474 wydrukowano zapewne w roku 1473, zaś na jednym z pozostałych druków pojawia się data wydania (1475).

 

Detal z druku wytłoczonego przez Kaspra Straubego, z datą wytłoczenia druku

Il. 2 Detal z druku wytłoczonego przez Kaspra Straubego, z datą wytłoczenia druku, sygn. Inc. 1984 (fot. BJ)

 

Na innym druku brak daty wydania, ale jest on „Cracis impressa”. Również i w tym przypadku prowadzono dość ożywioną dyskusję naukową, by ostatecznie dojść do (chyba bezwzględnego) konsensusu, że „Cracis impressa”, to znaczy „drukowane w Krakowie”.

 

Detal z druku wytłoczonego przez Kaspra Straubego, wskazujący na Kraków jako miejsce jego powstania

Il. 3 Detal z druku wytłoczonego przez Kaspra Straubego, wskazujący na Kraków jako miejsce jego powstania, sygn. Inc. 2855 (fot. BJ)

 

Wiadomo już zatem było, że jedno z czterech dzieł wydrukowanych tą czcionką w odmianie dużej rotundy powstało u schyłku roku 1473, a jedno w 1475, i że wydano je w Krakowie. Na żadnym z druków nie pojawiło się nazwisko drukarza. Rozpoczęły się poszukiwania drukarza, trwające przez dziesięciolecia. Analiza tekstów źródłowych do dziejów Krakowa (księgi miejskie, archiwum konsystorza książęco-biskupiego w Krakowie) doprowadziła do zidentyfikowania pewnego rzemieślnika, pojawiającego się kilkukrotnie w dokumentach z lat 1476-1477. Był on określany jako „Caspar de Bavaria impressor librorum” („Kasper z Bawarii, drukarz książek”), „Casper Strawbe fon Leypczke” (“Kasper Straube z Lipska”), czy „Casper Drucker” (“Kasper drukarz”). Zapiski dotyczyły m.in. spraw sądowych, spłat długu. Poznaliśmy nawet pewne szczegóły jego życia prywatnego, ponieważ w 1476 roku był stroną w procesie alimentacyjnym z Martą z Czarnej Wsi, która w ten sposób stała się częścią dziejów drukarstwa polskiego.

W wieku XIX za twórcę najstarszego druku polskiego uważano m.in. Güntera Zaintera z Augsburga a potem również Kaspra Hochfedera (bo z nim identyfikowano owego Kaspra z Bawarii). Intensywna i długa debata doprowadziła do ostatecznej, powszechnie już akceptowanej konkluzji. Uznano, że cztery najstarsze druki polskie (w tym Kalendarz) prawdopodobnie wytłoczył wspomniany w dokumentach Kasper Straube, w latach 1473-1477. Pochodził z Bawarii, był zapewne czeladnikiem Günthera Zainera w Augusburgu, i od niego właśnie otrzymał (albo ukradł) czcionki, do Krakowa zaś przybył poprzez Lipsk i Drezno. Ostatnia informacja na jego temat pochodzi z lipca 1477 – potem, jak uważają niektórzy badacze, powrócił do Drezna, być może przez Śląsk.

Kalendarz

Oto i sam kalendarz:

Almanach ad annum 1474. - [Kraków?] : [Kasper Straube?], [ok. 1473]

Sygnatura: BJ St. Dr. Inc. 1998

Kalendarz – skany na stronie Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej

1 karta, in plano. Rozmiary: 370 na 262 mm; druk jednostronny, gotycki (czcionka 1:113G wg Typenrepertorium der Wiegendrucke; czcionka tzw. drukarza Turrecrematy, odmiana dużej rotundy M15). Kalendarz wydrukowano na całym, niezłożonym arkuszu. Jak widać na załączonej poniżej ilustracji, wyraźne ślady po uszkodzeniu nieco poniżej połowy kalendarza, przechodzące przez miesiąc Martius (czyli marzec), wydają się sugerować, że duża płachta kalendarza mogła być złożona w pół właśnie w tym miejscu.

 

Skan Kalendarza krakowskiego na rok 1474

Il. 4 Kalendarz krakowski na rok 1474, sygn. Inc. 1998 (fot. BJ)

 

Kalendarz zawiera 65 wierszy, o następującej zawartości:

wiersze 1-5: wskazówki dla astrologa lub lekarza,

wiersze 6-20: w lewej szpalcie Coniunctiones (nowie księżyca), w prawej Oppositiones (pełnie księżyca),

wiersze 21-22: zapowiadają kalendarz medyczny, zawarty w wierszach 23-65,

wiersze 23-65: kalendarz medyczny ze wskazówkami odnośnie właściwych dni w poszczególnych miesiącach roku 1474 dla przeprowadzania flebotomii, czyli upuszczania krwi.

Kalendarz nie zawiera miejsca druku i daty wydania. Wiemy, że dotyczył roku 1474, zatem zgodnie z wszelkim prawdopodobieństwem wytłoczono go u schyłku roku 1473. Choć nigdzie nie zostało wskazane, że wytłoczono go w Krakowie, to jednak jego treść dostarcza nam cennych informacji, ponieważ w dawnych kalendarzach nie wskazywano „numerycznie” dni tygodnia, ale do określania dat używano imion świętych, zaś w Kalendarzu pojawia się święty Stanisław i święta Jadwiga (zob. poniżej), których obdarzano w Krakowie szczególnym kultem.

 

Detal z Kalendarza, z imionami św. Jadwigi i św. Stanisława

Il. 5 Detal z Kalendarza, z imionami św. Jadwigi i św. Stanisława, sygn. Inc. 1998 (fot. BJ)

 

„Krakowscy” święci w Kalendarzu stanowili po pierwsze argument przemawiający za krakowskim pochodzeniem druku, a po drugie świadczący o możliwym krakowskim pochodzeniu samego autora Kalendarza, który dokonał do niego obliczeń. Przypuszcza się, że był nim profesor Uniwersytetu Krakowskiego, Piotr Gaszowiec (1430-1474) – astronom, astrolog i lekarz. Śmierć Piotra Gaszowca w roku 1474 mogła być przyczyną, dla której Straube nie wydał już więcej kalendarzy, ponieważ stracił swego współpracownika naukowego. Ale to też tylko hipoteza....

Jeżeli jesteśmy w Krakowie w roku 1474, to dzisiaj krew upuszczamy...

Kalendarz, jak wspomniano, ma charakter medyczny i spora jego część (43 wiersze) – zawiera właśnie wskazówki dla medyka, dotyczące dni, kiedy można przeprowadzić bodaj najpopularniejszy zabieg medyczny epoki średniowiecza – flebotomię, czyli upuszczanie krwi. Odpowiednie daty powiązane były z położeniem ciał niebieskich, a wskazówki zostały dopasowane do wieku pacjentów oraz ich typów psychofizycznych.

Oto jakie wskazówki możemy znaleźć w Kalendarzu:

STYCZEŃ

Poniedziałek po Trzech Królach dobry dla wieku męskiego i starczego, dla melancholików, oprócz pośladków.

LUTY

Sobota po św. Macieju dobra dla wieku starczego i męskiego, dla choleryków, oprócz żyły płucnej.

GRUDZIEŃ

Piątek po Bożym Narodzeniu dobry dla wieku starczego, dla melancholików, oprócz pośladków. Nazajutrz również dzień dobry dla tychże, zwłaszcza rano, itd. I to jest koniec.

Dla chętnych, by upuścić sobie krew w październiku, prezentujemy fragment tekstu Kalendarza na tenże miesiąc, w przekładzie prof. Mariana Plezi dokonanym na 500. urodziny Kalendarza (w 1973 r.). Pozostaje tylko ustalić, kiedy wypada piątek przed św. Jadwigą...

 

Faksymile Kalendarza krakowskiego na rok 1474 (detal - październik)

Il. 6a Faksymile Kalendarza krakowskiego na rok 1474 (detal - październik), sygn. Inc. 1998a facsimile (fot. BJ)

 

Warto zwrócić uwagę na cyfrę 21 w prawym dolnym roku faksymile (zob. poniżej) – reprodukowany fragment jest jedną z 400 sygnowanych odbitek, wytłoczonych metodą druku ręcznego, antiquo modo, czyli „na dawną modłę” ...

 

Faksymile Kalendarza krakowskiego na rok 1474 (detal - sygnowanie)

Il. 6b Faksymile Kalendarza krakowskiego na rok 1474 (detal - sygnowanie), sygn. Inc. 1998a facsimile (fot. BJ)

 

Kalendarz krakowski na rok 1474 zachował się w unikatowym egzemplarzu Biblioteki Jagiellońskiej. Przetrwał niemal cudem, ponieważ kalendarze – i dawniej, i teraz – mają żywot przeważnie jednoroczny, zaś w epoce druku ręcznego papier prawie zawsze bardzo szybko znajdował wtórne wykorzystanie, choćby jako wzmocnienie okładek ksiąg oprawianych przez introligatora. Kalendarz przetrwał być może właśnie dlatego, iż spoczywał w najstarszej bibliotece najstarszej polskiej uczelni za (najstarszą?) szafą, zaś nobliwe instytucje nie lubią przesadnych zmian i zbędnego odsuwania szaf. :-)

Kalendarz prezentowany jest niezwykle rzadko, zatem jubileusz 550-lecia druku polskiego, obchodzony jesienią roku 2023 w Bibliotece Jagiellońskiej, to doskonała okazja, aby obejrzeć ten unikatowy polski pierwodruk, a wraz z nim inne niezwykle cenne, piękne i wyjątkowe zabytki drukarstwa polskiego i europejskiego.

 

Detal z kolofonu Kalendarza

[I TO JEST KONIEC]

 

Jacek Partyka

 

Literatura:

Cracovia artificum 1300-1500, wyd. J. Ptaśnik, Kraków 1917

Cracovia impressorum XV et XVI saeculorum, wyd. J. Ptaśnik, Lwów 1922

Drukarze dawnej Polski od XV do XVIII wieku. Praca zbiorowa. T. 1, Małopolska. Cz. 1, Wiek XV-XVI, Wrocław etc. 1982

Estreicher, K., Bibliografia polska XV.-XVI. stólecia. Zestawienie chronologiczne 7200 druków w kształcie rejestru do Bibliografii, Kraków 1875

Gomółka, B., Astrologiczno-medyczny kalendarz na rok 1474, „Urania”, (7) 1976

Gomółka, B., Zagadnienie autorstwa kalendarza astrologiczno-medycznego na rok 1474, „Biuletyn Biblioteki Jagiellońskiej”, (28) 1978

Katalog wystawy druków krakowskich XV-go i XVI-go wieku, Kraków 1936

Lewicka-Kamińska, A., Druki krakowskie XVI wieku w języku polskim – katalog wystawy, Kraków 1960

Liber benefactorum Bibliothecae Universitatis Cracoviensis, Archiwum Biblioteki Jagiellońskiej

Partyka, J., 550 lat druku w Polsce. Katalog wystawy, Kraków 2023

Rakowski, K., Dzieje Krakowa, Kraków 1911

Ulewicz, T., Wśród impresorów krakowskich doby renesansu, Kraków 1977

 

Zasoby online:

Kalendarz krakowski

Czarna Sztuka - film dokumentalny TVP VOD